Wiozłem ostatnio babcię do Lublina na pogrzeb wujka. Po powrocie najbardziej wspominała nie samego wujka, nie spotkanie z rodziną, nie nowiuśką drogę ekspresową tylko wizytę na...
Fajnie jest mieć samochód. Można pojechać na wycieczkę, skoczyć po zakupy, przewieźć kanapę. Można pod pretekstem umycia samochodu wyjść z domu w trakcie przedświątecznych porządków. Owszem,...