Ostatni sezon F1 został w pełni zdominowany przez drużynę Mercedesa i ich cudowne jednostki Sezon F1 2021 nie przyniesie żadnej rewolucji pod względem technicznym, a jednak ograniczono rozwój bolidów i wprowadzono małe zmiany regulacyjne oraz dużo zmian na rynku kierowców sprawiły, że po testach w Bahrajnie mamy jeszcze więcej pytań niż przed ich rozpoczęciem. Na co czekam?
Formuła 1 sezon 2021
Pierwszym pytaniem, na które chce poznać odpowiedź jest: ”co się dzieje z Mercedesem?”. Ekipa siedmiokrotnych mistrzów świata nie zawsze w erze silników hybrydowych V6 dominowała testy, jednak nigdy znacząco nie odbiegała od czołówki pod względem czasów, jak i przede wszystkim pokonanych kilometrów. Co więcej, wygląda na to, że jednostki napędowe Hondy i Renault są mniej zawodne – czas na torze zarówno Mercedesa, jak i Aston Martina był znacznie skrócony przez awarie skrzyń biegów.
Oczywiście najgorętszym tematem przed rozpoczęciem sezonu jest rywalizacja kierowców w poszczególnych teamach. Biorąc pod uwagę, że tylko Mercedes, Williams oraz Alfa Romeo wystawiają tę samą parę co przed rokiem, spodziewamy się kilku ciekawych walk. Najciekawszą parą wydają się kierowcy Mclarena. Daniel Ricciardo ma ogromne doświadczenie i niejednokrotnie udowodnił, że potrafi czynić cuda za kierownicą, podczas gdy Lando Norris w swoich dwóch pierwszych sezonach w F1 pokazywał swoją prędkość, nawet mimo tego, że jego osiągnięcia mogły być poniekąd przyćmione przez to, co pokazywał Carlos Sainz.
Na to co czekaliśmy 10 lat. Sergio Perez dostał w końcu fotel, na który zasługiwał. Oczywiście posada drugiego kierowcy w Red Bullu od momentu odejścia Daniela Ricciardo to wyjątkowo wymagająca rola, głównie ze względu na to, że dzieli się garaż z prawdopodobnie jedyną osobą, która może stawać w jednym szeregu z Lewisem Hamiltonem – Maxem Verstappenem. Czy Checo podoła temu zadaniu?
O Formułę 1 na ekranach naszych telewizorów nie jest wcale tak trudno. Jeżeli zależy wam na polskim komentarzu, sprawdźcie, czy w waszym abonamencie telewizyjnym jest kanał Eleven Sports. Jeżeli nie ma, nadal możecie użyć ich dedykowanej aplikacji dostępnej na większość systemów operacyjnych w wygodnej subskrypcji wszystkich kanałów Eleven Sports za 15,90zł miesięcznie lub 159zł za cały rok. Te same ceny obowiązują za ten pakiet kupiony za pośrednictwem Player.pl.
Jeżeli jednak lubicie oryginalny angielski komentarz to dwoma głównymi opcjami są – dostęp do Skysports który jest całkiem kosztowny (18 funtów brytyjskich za miesiąc, czyli około 100zł) lub moja ulubiona opcja – F1TV, która za 28zł miesięcznie umożliwia nam dostęp do wiele większej ilości treści niż zwykła transmisja telewizyjna.
Pingback: Sprint kwalifikacyjny w F1. Już w sezonie 2021 - Napedzeni.pl
Pingback: Zapowiedź GP Azerbejdżanu F1. Ferrari w dobrej formie - Napedzeni.pl
Pingback: GP Arabii Saudyjskiej F1. Tor Jeddah najszybszy w kalendarzu - Napedzeni.pl
Pingback: Zapowiedź GP Austrii F1. Red Bull u siebie - Napedzeni.pl
Pingback: Red Bull kontra Mercedes - zacięta walka trwa - Napedzeni.pl
Pingback: Prezentacja bolidu F1 na 2022 rok. Nie zabrakło kontrowersji - Napedzeni.pl